niedziela, 26 października 2025

Pamięć...

 Jak co roku, koniec października i początek listopada przypominają nam o tych, którzy już od nas odeszli. To także czas, w którym nasze myśli krążą wokół przemijania, ale i świętości. Co roku wybieramy się w miejsca pochówku naszych bliskich i znajomych, by okazać pamięć o nich, powspominać czas spędzony z nimi i podziękować za to. Tradycyjnie odwiedzam wtedy cmentarze, a zwłaszcza ten przy ul. Lipowej w Lublinie. Spoczywa tam kilkoro moich znajomych, ale też atmosfera tego starego cmentarza pobudza do przemyśleń. Wczoraj była piękna aura, które dodatkowo uwypukliła piękno jesieni - piękno przemijania. Poniżej kilka zdjęć z tych odwiedzin. 






















piątek, 3 października 2025

Łódź - cmentarz żydowski

 Wiele słyszałem o tym miejscu. Widziałem także fotografie. W związku z tym bardzo chciałem je odwiedzić. Cmentarz robi niesamowite wrażenie. Jest przede wszystkim bardzo duży i w większości świetnie zachowany, choć w większej części dość mocno zarośnięty. Ale ja lubię taki klimat starych cmentarzy. To wyczuwalne przemijanie i odczucie, że nie jest się tam samemu. Wokół macewy i stare drzewa. Powiem szczerze, że jakoś pominąłem mauzoleum Poznańskich i inne wystawne grobowce, a udałem się w boczne alejki, by zobaczyć jak chowano zwykłych ludzi. Już wiem, że ta ponad godzina spędzona w tym miejscu, to stanowczo za mało. Na 100% się tam jeszcze wybiorę. A dla was trochę fotografii.

























czwartek, 11 września 2025

SZEPT KAMIENI

W dniu 13 września 2025 roku będzie miało miejsce otwarcie mojej wystawy pt. "Szept kamieni". Wystawa będzie do obejrzenia w Galerii Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych Rozdroża w Lublinie. Galeria mieści się w Centrum Kultury przy ul. Peowiaków w Lublinie. Na wystawie widoczne będą jedynie fotografie, bez opisu do nich. Dlatego też dodałem na plakacie kod QR odsyłający do tego bloga osoby, które zachęcone obrazem ciekawe są historii jego powstania i miejsc, które odwiedziłem. 

Poniżej linki do postów dotyczących miejsc

https://dzemski.blogspot.com/2025/07/leliszka-nieistniejaca-wies.html

https://dzemski.blogspot.com/2025/07/kniazie.html

https://dzemski.blogspot.com/2025/07/kniazie-i-leliszka-ps.html



piątek, 5 września 2025

Szczebrzeszyn - powroty

Znów wróciłem do Szczebrzeszyna na kirkut. Za każdym razem spotyka mnie tam coś niezwykłego. A to spotkanie z ortodoksyjnymi żydami poszukującymi grobu dziadka, a to znów kot strażnik grobowca (jak tym razem). Ten cmentarz jest bardzo ciekawy i całkiem nieźle się zachował. Ciekawe jest w nim położenie grobów, po prawo kobiety, po lewo mężczyźni. Znajdują się tu także nietypowe macewy, zupełnie inne niż na innych cmentarzach żydowskich w regionie. Ciągnie mnie tam zawsze. Za każdym razem miejsce to jest inne, ale czuć w nim przeszłość, której jest ono pomnikiem i świadectwem. Wszedłem na cmentarz, spojrzałem w prawo i od razu zauważyłem białą kotkę siedzącą na jednej z macew. Było to niesamowite doświadczenie. Siedziała jak jakiś strażnik duszy, bądź dusza osoby zmarłej. Nie uciekała, a ja podchodziłem bliżej i bliżej. Pięknie zapozowała do fotografii i zeszła z macewy by dać się porządnie wygłaskać. Ależ przeżycie....