Jak co roku, koniec października i początek listopada przypominają nam o tych, którzy już od nas odeszli. To także czas, w którym nasze myśli krążą wokół przemijania, ale i świętości. Co roku wybieramy się w miejsca pochówku naszych bliskich i znajomych, by okazać pamięć o nich, powspominać czas spędzony z nimi i podziękować za to. Tradycyjnie odwiedzam wtedy cmentarze, a zwłaszcza ten przy ul. Lipowej w Lublinie. Spoczywa tam kilkoro moich znajomych, ale też atmosfera tego starego cmentarza pobudza do przemyśleń. Wczoraj była piękna aura, które dodatkowo uwypukliła piękno jesieni - piękno przemijania. Poniżej kilka zdjęć z tych odwiedzin.




















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz